rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi Nosek z miasteczka Elbląg . Mam przejechane 23919.44 kilometrów w tym 30.38 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią brak danych. i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Znajomi

wszyscy znajomi(5)

Moje rowery

Kross Esprit r2 ( 2017r) 23869 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

DST 12.67km
Sprzęt Kross Esprit r2 ( 2017r)
Aktywność Jazda na rowerze

Powrót do domu

Sobota, 25 marca 2023 · dodano: 25.03.2023 | Komentarze 0

Kategoria do 50

DST 4.74km
Sprzęt Kross Esprit r2 ( 2017r)
Aktywność Jazda na rowerze

Na początek (koniec) green velo.

Sobota, 25 marca 2023 · dodano: 25.03.2023 | Komentarze 0

Kategoria do 50

DST 29.11km
Sprzęt Kross Esprit r2 ( 2017r)
Aktywność Jazda na rowerze

Green Velo. Od Początek (koniec) Eg - Nadbrzeże

Sobota, 25 marca 2023 · dodano: 25.03.2023 | Komentarze 1

Dziś wyruszyłem w końcu od końca ( początku ) trasy Green Velo trzymając się kurczowo śladu w gps. Czasem jeździłem po szlaku w Bażantarni czy od Nadbrzeża do Nowej Pasłęki, ale nigdy nie robiłem tego od początku i tylko odcinkami.
Po przejechaniu paskudnego odcinka pomiędzy starówką do Parku Traugutta, dalsza trasa to już czysta przyjemność.
Nowa odmieniona Dolinka i wodospady - robią swoje.
Następnie góra Chrobrego z której jest ładny widok i Bażantarnia, miejce spotkań wielu Elblążan spędzających czas przy grillu, ognisku z rodzinami i znajomymi, oraz ostatnimi czasy wiele osób biegających i jeżdżących na rowerach. Dalej dojeżdżamy do pięknego , czasem zaniedbanego Krasnego Lasu. No i zmierzając do końca mojej dzisiejszej wycieczki,. miałem przyjemność przejechać się ładną choć niebezpieczną nową ścieżką Green Velo. Od strony Łęczy do Nadbrzeża jest bardzo stroma i bezpieczniej jest jechać drogą . Jak się ktoś już zdecyduje nią zjechać to mimo ładnych widoków niech trzyma dwoma rękoma kierownicę i patrzy przed siebie bo może skończyć tak jak ja dziś . Poślizg , odruchowo naciśnięty przedni hamulec i lot przez kierownicę. :-) Jestem chyba pierwszym i jedynym który tam wywinął orła.
Nie próbowałem jeszcze jechać pod górę ale widząc to niesamowite wzniesienie większe niż na drodze, to myślę że ta ścieżka Green Velo to będzie tu dużym wyzwaniem dla sakwiarzy.

Nie podjeżdżałem jeszcze ale muszę sam kiedyś spróbować - toć chyba jadąc pod górę nie przelecę przez kierownicę ;-)